Fasolka po bretońsku to danie, które uwielbiają Polacy… Przepis jest tradycyjny jak u mamy czy babci….Można zrobić więcej i zawekować w słoiki lub zamrozić. Proponuję zrobić od razu podwójną lub nawet potrójną porcję, bo znika w mgnieniu oka…
Składniki:
- 400 g suchej fasoli ” Piękny Jaś “
- 250 g wędzonego boczku
- 400 g dobrej jakościowo kiełbasy
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 puszka krojonych pomidorów
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1/2 łyżeczki papryki wędzonej
- 2-3 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 2 łyżki majeranku
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
- Najlepiej dzień wcześniej, na noc namoczyć fasolę, zalewając ją około 10 cm ponad jej poziom.
- Następnego dnia odcedzić i wlać świeżą wodę, około 1 litra. Dodać łyżeczkę soli, ziele angielskie, listek laurowy i gotować pod przykryciem, na małym ogniu,aż do miękkości.
- Cebulę, kiełbasę, boczek pokroić w kostkę.
- Na suchą patelnię wrzucamy pierwszy boczek, jak już będzie prawie gotowy dorzucamy kiełbaskę, następnie dodajemy cebulę i przeciśnęty przez praskę lub drobniutko pokrojony czosnek. Jak wszystko będzie ładnie podsmażone, wrzucamy do garnka z fasolą.
- Dolewamy pomidory, dodajemy koncentrat pomidorowy, resztę przypraw i wrazie konieczności doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy jeszcze około 10 minut i gotowe…smacznego..