Uwielbiam serniki jak również wszystko z makiem, więc dzisiaj powstał seromakowiec…. Przepis jest trochę dla leniuchów albo ludzi pracujących czyli ser z wiaderka i mak z puszki. Mimo tego jest naprawdę pyszny, bardzo wilgotny, puszysty a także rewelacyjny w smaku. Naprawdę polecam…
Składniki na ciasto kruche:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- szczypta soli
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 130 gr margaryny lub masła
- pół szklanki cukru pudru
- 1 żółtko
Składniki na masę makową:
- 850 gr masy makowej ( u mnie Bakalland z bakaliami )
- 2 łyżeczki aromatu migdałowego
- 2 łyżki bułki tartej
- 0,5 szklanki drobnego cukru
- 4 jajka, białka i żółtka oddzielnie
Składniki na masę serową:
- 1 kg sera ( u mnie Twaróg Hanusi z Mlekovity )
- 0,5 szklanki oleju
- 1 budyń śmietankowy ( 40 gr )
- 1 szklanka drobnego cukru
- 5 jajek, żółtka i białka oddzielnie
Ponadto 0,5 szklanki drobnego cukru do ubicia białek
Przygotowanie kruchego ciasta:
- wszystkie składniki umieścić na stolnicy, zagnieść, zawinąć w folię i umieścić w lodówce na godzinę. Można wszystko zagnieść oczywiście robotem kuchennym jak kto woli. Po tym czasie ciasto wyłożyć na wysmarowaną i obsypaną mąką dużą blachę i wstawić do rozgrzanego do 190 st piekarnika na około 10-15 min aż ciasto się zarumieni.
Przygotowanie masy makowej:
- ubijamy żółtka z cukrem na puszystą masę, dodajemy stopniowo mak, bułkę tartą i aromat migdałowy- zostawiamy na chwilę
Przygotowanie masy serowej:
- ubijamy żółtka z cukrem również na puszystą masę, dodajemy stopniowo ser łyżka po łyżce, wsypujemy budyń i malutkim strumieniem wlewamy powoli olej
- ubijamy wszystkie białka razem a gdy już będą prawie ubite dodajemy stopniowo 0,5 szklanki cukru i dalej ubijamy aż białka będą sztywne
Przygotowanie końcowe:
- do masy makowej dodajemy mniejszą połowę ubitych białek, mieszamy szpatułką do połączenia i wykładamy na podpieczony spód
- do masy serowej dodajemy resztę czyli większą połowę ubitych białek, mieszamy do połączenia szpatułką i wylewamy na masę makową
- pieczemy w 180 st około 1 godziny
- zostawić na około godzinę w lekko uchylonym piekarniku a następnie do całkowitego ostygnięcia i wstawić do lodówki, najlepiej kroić na drugi dzień… smacznego…