Bardzo rozgrzewająca i sycąca a zarazem pyszna z nutą ciekawości i pikanterii..można zrobić bardziej ostrą lub mniej jak kto woli…ja osobiście lubię bardziej ostrą..
– 1 duża dynia piżmowa
– 2 średnie cebule
– 2 ząbki czosnku
– 2 cm startego imbiru
– 2 marchewki
– 2 ziemniaki
– kawałeczek pora- można pominąć
– 2 łodygi selera naciowego
– 1 mleko kokosowe
– bulion drobiowy lub warzywny
Przyprawy:
-papryczka chili
-gałka muszkatołowa
-cynamon
-curry
-kardamon
-tymianek
1. obrać dynie i pokorić w dużą kostkę, ziemniaki, cebulę i marchewkę a następnie wrzucić to na blaszkę skropić oliwą i posypać pieprzem i solą, wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec aż warzywa będą miękkie i rumiane, przed końcem pieczenia dorzucić też tam czosnek- to bardzo warzne bo jak czonek sie przypali będzie gorzki,
2. po upieczeniu warzywa wrzucamy do dużego garnka zalewamy mlekiem kokosowym i uzupełniamy bulionem, dorzucamy pokrojone łodygi selera przyprawiamy po szczypcie wszystkich przypraw i gotujemy aż wszystko będzie miekkie,
3. na koniec blendujemy wszystko i doprawiamy bardziej do smaku czy więcej cynamonu czy chilii tak aby smakowało,
4. po zblendowaniu fajnie jest przelać przez sitko z małymi oczkami zupę wtedy będzie miała bardziej klarowny kolor, ładniejszy wygląd i będziemy mieli pewność że nic tam nie pływa..
5. możemy udekorować zupę śmietaną, cynamonem, oliwą utartą w moździerzu z kolendrą czy podsmażonymi pestkami dyni…smacznego