Ptysie dosłownie takie jakie pamiętam z dzieciństwa i uwielbiam….Ciasto parzone jest bardzo lekkie i chrupiące a krem rozpływa się w ustach …na pewno zadowolą każdego ..a zdecydowałam się je nareszcie upiec, ponieważ jak wiecie mieszkamy w Irlandii a tutaj takich niestety nie ma….
Składniki na ciasto parzone :
- 1 szklanka wody
- 125 g masła
- 1 szklanka mąki pszennej
- 4 jajka
Składniki na masę z białek :
- 4 białka
- 300 g drobnego cukru
- 125 ml wody
- sok wyciśnięty z niecałej połówki cytryny
Sposób wykonania ciasta :
- w rondelku o grubym dnie zagotować wodę z masłem, gdy woda się zagotuje wrzucamy mąkę pszenną i energicznie mieszamy aż masa zrobi się gładka i będzie odchodzić od ścianek garnka
- tak zrobione ciasto odstawiamy do całkowitego ostygnięcia
- po ostygnięciu dodajemy jajka jedno po drugim ( pojedynczo ) i miksujemy aż ciasto będzie jednolite
- nakładamy masę do rękawa cukierniczego z końcówką z gwiazdką i wyciskamy ( na wcześniej przygotowaną blachę wyłożoną papierem do pieczenia ) ptysie, tylko nie za duże ponieważ jeszcze sporo urosną
- wkładamy do nagrzanego do 190 °C piekarnika i pieczemy około 30 min
- po wystudzeniu przekroić wzdłuż i nadziewać kremem.
Przygotowanie masy z białek :
- białka z niecałą połową cukru ubić nad parą na sztywną pianę
- w między czasie w rondelku o grubym dnie gotujemy wodę z resztą cukru coraz mieszając, aż będzie lekko gęsta jakby zaczynała się zamieniać w karmel , nie będzie gęsta ale powinna tworzyć jakby spływającą nitkę z łyżki
- tak przygotowaną wodę z cukrem wlewamy do ubitych białek, a także sok wyciśnięty z cytryny i dalej miksujemy na parze aż będzie piękna puszysta, gładka masa
- bierzemy rękaw cukierniczy z końcówką z gwiazdką i nadziewamy ptysie
- posypujemy cukrem pudrem…smacznego…